Autor |
Wiadomość |
AnGeL
 |
Wysłany:
Pią 21:32, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
mniei zawsze wszyscy od anorektyczek...wychowawczyni w gimnazjum raz mnie wzieła zaczła się mnie pytać czy czuje się gruba,nie jem itd...potem mi kupiła bułke!.....wszyscy mi gadali a teraz masz....gruba nie jestem.. nadal jestem szczupła ale anorektyk to mi juz nikt nie powie |
|
 |
Milena
 |
Wysłany:
Pią 19:32, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
No, według niektórych osób z mojego otoczenia to „mój” temat. Jestem taka chuda, że się nie dziwie, że prawie każdego, kogo spotkam pyta się mnie czy jestem anorektyczką. Ale tym, co się jeszcze nie pytali mówię: „Nie jestem anorektyczką!”. Ostatnio w TV widziałam krótki reportaż o premierze „Piratów z Karaibów”, no i oczywiście wszelkie rozmowy i dyskusje przeszły na temat tego czy Kiera Knightley jest anorektyczką czy nie. Nigdy dotąd nie spotkałam anorektyczki, więc nie wiem jak to jest, ale z tego, co napisał mico wynika, że bardzo ciężko, zarówno dla samej osoby chorej jak i dla bliskich. |
|
 |
mico
 |
Wysłany:
Pią 7:52, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
JA osobiście miałem styczność z anorektyczką. Moja siostra się w to wpędziła. Choroba straszna i wyniszczająca. Jednak najgorzej jest potem wrócić do normalnego stylu życia. Pamiętam , jak jej pilnowałem , żeby jadła i nie wykręcałą się. Jedyny plus był w tym , że ona chciała wyzdrowieć. Wtedy chory współpracuje, jest mu łatwiej pomóc, wesprzeć. |
|
 |
Inka
 |
Wysłany:
Czw 22:37, 29 Cze 2006 Temat postu: Bulimia i anoreksja |
|
Co o niej myślicie? |
|
 |